Od dłuższego czasu chodziło mi po głowie stworzenie serwera do zastosowań domowych. Wszystko zaczęło się od tego, że z różnych przyczyn wynikło zapotrzebowanie na udostępnienie drukarki w sieci lokalnej przez całą dobę. Podawanie hasła do komputera czy nieustanne przełączanie kabla pomiędzy komputerami nie wchodzi w grę. Pozostawienie uruchomionego całą dobę komputera również odpada, ze względu na rachunki za prąd, trzeba więc to zrobić jakoś inaczej. Zakup nowej drukarki nie miał sensu, specjalnego print servera też nie. Wziąłem więc swoje Raspberry Pi i zainstalowałem na nim Raspbian'a. Zainstalowałem CUPS'a, skonfigurowałem i voilà! - wszystko działa jak trzeba

Moja drukarka to hybryda - ma w sobie również skaner. Chciałem zachować funkcję skanowania, ale nie bawić się w przełączanie urządzenia za każdym razem, kiedy chcę coś zeskanować. Z pomocą przyszło mi oprogramowanie SANE i jego składnik scanimage. Napisałem prosty panel webowy w PHP, który wydawał odpowiednie komendy i skanował obraz do katalogu obecnie zalogowanego użytkownika. Panel umożliwia obracanie obrazów, przycinanie ich, a za pomocą Imagemagick i polecenia convert istnieje możliwość wygenerowania plików PDF.

Malinka dostała też ostatnio możliwość przechowywania plików - na początku podłączyłem pamięć zewnętrzną i udostępniłem ją, używając protokołu Samba, dzięki czemu pliki widoczne są poprzez komputery zarówno z Linuksem jak i Windowsem. Oprócz tego dodałem opcję pozwalającą na pobieranie plików z Internetu - podanie URL powoduje utworzenie procesu, który zapisze plik na dysk. Dostępna jest też możliwość tradycyjnego wgrywania plików.

Uroku wszystkiemu dodaje kamera, a dzięki oprogramowaniu Motion mogę w każdej chwili podejrzeć, czy jej czujne oko czegoś nie wychwyciło.

Raspberry Pi to świetny pomysł na tani (ok. 150 zł) i energooszczędny komputer, który idealnie działa jako domowy serwer (i nie tylko). Nie wyczerpałem jeszcze wszystkich pomysłów na to, co mogę zrobić z moją Malinką, a co jeszcze z nią zrobię - czas pokaże. Zastanawiam się nad podłączeniem karty DVB-T i uruchomieniem serwera MediaPortal, dzięki czemu mógłbym oglądać telewizję za pomocą dowolnego urządzenia, podłączonego do tej samej sieci LAN - komputera, tabletu czy smartfona.