Co u mnie

O tak. Blog. Miejsce do pisania różnych rzeczy. Blog stworzony specjalnie do pisania artykułów. Blog.

W sensie, w tym momencie swojego życia powinienem już przyzwyczaić się do faktu, że piszę, a potem zapominam o istnieniu bloga na miesiące, a nawet lata. Życie po prostu staje na drodze lub coś w tym stylu.

Nic to.

Ci z Was, którzy mnie znają (i pewnie jeszcze kilka osób) wiedzą, że zajmuję się automatyką domową (i robię to już od dłużego czasu). W pewnym momencie odkryłem projekt Home Assistant i nauczyłem się wielu innych rzeczy, co ostatecznie doprowadziło do mojej decyzji o zaprzestaniu pisania własnego oprogramowania do tego celu; utrzymanie tego wszystkiego ucierpiało z powodu mojego skupienia się na różnych innych rzeczach i po prostu braku czasu. Nie zrozumcie mnie źle, wciąż piszę wiele skryptów, szczególnie w celu sklejenia niektórych rzeczy w jedną całość, ale jest to zupełnie inny rodzaj pracy. HA jest świetny i bardzo mi się podoba, ale działa tylko na tyle, na ile pozwalają na to rzeczy, do których się podłączasz. Wymaga czujników i urządzeń, które faktycznie będą robić rzeczy, które chcesz zautomatyzować, ale rzecz w tym, że prawie wszystko może być czujnikiem!

Poznajcie więc ESPHome.

ESPHome to siostrzany projekt Home Assistanta, którego autorem jest Nabu Casa, firma odpowiedzialna za oba projekty (i kilka innych fajnych rzeczy, zobaczcie sami). Pozwala wziąć procesor z serii ESP (ESP32, ESP8266 i podobne) i zainstalować na nim oprogramowanie, które pozwoli ci skonfigurować jego zachowanie za pomocą plików yaml - jak magia! (Poważnie nadmiernie upraszczam tutaj sprawę.)

Okej, okej, ale co to oznacza? Cóż, możesz robić fajne rzeczy, na przykład zmodyfikować istniejącą elektronikę z tym chipem i uczynić ją niezależną od dostawcy, co oznacza koniec subskrypcji lub uszkodzonych urządzeń z powodu niedziałającej chmury innej firmy; lub możesz sprawić, że niektóre głupie urządzenia staną się inteligentnymi, umożliwiając sterowanie nimi za pomocą Home Assistanta (i jego potężnymi automatyzacjami); lub możesz użyć płytek ESP i załadować je czujnikami, aby zebrać dane dla swojej instancji HA.

Czujniki

Czasami żartuję, że mój dom powoli staje się statkiem kosmicznym, ponieważ mam mnóstwo wewnętrznych i zewnętrznych czujników, które przekazują dane do HA, które następnie je przechowuje i pozwala mi je analizować, podejmować decyzje i uruchamiać automatyzację bazując na tym.

Weźmy przykład – jest to NodeMCU z chipem ESP8266. Został zaprogramowany za pomocą ESPHome i teraz pobiera dane z czujnika temperatury i wilgotności DHT11 (jasnoniebieski wihajster po prawej), wysyła je do HA i wyświetla je, abym mógł je łatwo zobaczyć na podłączonym wyświetlaczu. Mam to już od jakiegoś czasu i jestem z niego bardzo zadowolony, zwłaszcza, że jest znacznie stabilniejszy w porównaniu z moim kodem. Niedawno dodałem pobieranie danych z HA (tak, to możliwe – możesz sprawdzić stany innych czujników podłączonych do Home Assistanta) i wyświetlanie ile czasu pozostało na mojej frytkownicy lub jaki jest postęp druku 3D, ale tylko jeśli którykolwiek z tych jest aktualnie w toku. Działa świetnie, a z racji, że całość zamontowana jest nad moim stanowiskiem pracy, wystarczy szybkie spojrzenie i już wiem, co jest co.

Tak właściwie to zmontowałem ich więcej - na przykład ten tu ESP wykorzystuje inny typ wyświetlacza i pokazuje, które pojemniki na śmieci zostaną zebrane i za ile dni.

Data jest sprawdzana automatycznie na stronie internetowej samorządu, a wieczorem dnia poprzedniego dostaję powiadomienie na mój telefon, dzięki czemu nigdy nie zapomnę wynieść śmieci. Zwykle to tylko przypomnienie, ale kilka razy zaskoczyli mnie w okolicach świąt, kiedy data przesunęła się z poniedziałku.

No ale jak mówiłem - wszystko może być sensorem.

Hack the planet

Och, to chyba pokazuje, że jestem stary...

Tak czy inaczej, jak powiedziałem wcześniej, to nie tylko czujniki i wyświetlacze, to także modyfikacja istniejącego sprzętu, czy to zmiana sposobu jego działania, czy po prostu dodanie do niego dodatków.

Weźmy na przykład ten Mostek IR od Automate Things - to nakładka na Wemos D1 Mini, która to zmienia D1 w odbiornik i nadajnik podczerwieni. Ustawienie komponentu Remote Transmitter w ESPHome jest banalne, a otrzymujemy inteligentny, uniwersalny pilot, który może zautomatyzować wiele rzeczy, które nie mają innego rodzaju sterowania niż pilot na podczerwień - na przykład amplitunery AV, telewizory lub klimatyzatory.

W moim przypadku do monitora komputera dodałem inteligentne gniazdo, które monitoruje zużycie energii i dzięki temu wie, czy ekran jest włączony, czy nie – i może odpowiednio włączyć lub wyłączyć system hi-fi.

Dodatkowo, jeśli zacznę przesyłać muzykę na moim Chromecaście, system hi-fi włączy się sam i wybrany zostanie kanał, do którego podłączony jest Chromecast. Magia. Mogę także regulować głośność za pomocą telefonu.

Wszyscy w Wielkiej Brytanii wiedzą, jak wysokie stały się ostatnio rachunki za prąd, dlatego znalezienie sposobów na zmniejszenie zużycia energii jest koniecznością. Cóż, mam „głupi” licznik, więc mam do wyboru śledzenie zużycie energii, spisując stan licznika, albo używając nieinwazyjnego sposobu, np. projekt Glow. Wykorzystuje fotodiodę, która zlicza impulsy na liczniku - wiecie, migająca dioda z napisem 1000 impulsów / 1 kWh obok; następnie łączy się on z ESP i zlicza impulsy, wysyłając dane do integracji licznika impulsów HA, zapewniając w ten sposób statystyki użytkowania w czasie rzeczywistym na pulpicie energii HA - informując mnie, ile energii dzisiaj zużyłem, ile korzystam w tej chwili i jeśli podam aktualną cenę kWh, mogę podać koszt – a cenę mogę uzyskać bezpośrednio od swojego operatora energetycznego, jeśli ma on API.

Oto kolejny przykład – oczyszczacz powietrza IKEA Förnuftig. Wykonuje swoją pracę dobrze, ale teraz, dzięki tutorialowi od tht's w Społeczności HA mogę kontrolować swój za pomocą potęgi automatyzacji.

Używając D1 Mini i regulatora napięcia, pobieram energię z zasilacza oczyszczacza powietrza, a następnie wysyłam sygnał imitujący oryginalne pokrętło.

Mogę teraz go zautomatyzować, aby na przykład samoczynnie włączał się w tryb cichy, gdy idę spać lub gdy wychodzę z domu, a w przeciwnym razie wszystko wraca do normy.

Kolejna rzecz którą ostatnio zrobiłem to taki silnik do rolety - za pomocą silnika krokowego i schematu 3D od nidayand oraz silnie zmodyfikowanej konfiguracji ESPHome od sender zautomatyzowałem rolety tak, aby otwierały się i zamykały automatycznie, dodając do mojego istniejący systemu tak, aby budził mnie tym razem również naturalnym światłem.

Teraz, oprócz świateł, rolety otworzą się około godzinę przed tym, jak mam się obudzić, aby wpuścić słońce. Dzięki temu obudzę się bardziej naturalnie. Zamykają się także, gdy idę spać lub gdy na zewnątrz jest ciemno, w zależności od tego, co nastąpi wcześniej.

Zrób to sam

Wiem, że większość z nich wygląda jak częściowo skończona prowizorka. Prawdę mówiąc - to dlatego, że tak jest! Ostatecznie jest to projekt DIY, nad którym spędzam dużo czasu, ale obecnie jest w najbardziej stabilnej fazie (tak mi się wydaje). Ważne jest zaprojektowanie całości w taki sposób, aby wszystkim można było sterować ręcznie w przypadku awarii – może to być spowodowane błędem konfiguracji lub przerwą w dostawie prądu.

Czy mógłbym żyć bez tego wszystkiego? Prawdopodobnie. Robię to głównie po to, żeby móc zapomnieć o różnych rzeczach, ponieważ wydarzą się same i bez mojej interwencji, więc mogę się skupić na tym, dokąd tym razem zabierze mnie mój mózg. I przy okazji nauczyć się czegoś nowego. I dobrze się przy tym bawić.